Zabieg marketingowy - film może być kontrowersyjny ze względu na wydźwięk antykościelny (stąd zerwany plakat i ów komentarz). Końcówka niejako obnaża Kościół, jako instytucję. Plakat mocno epatuje akurat tym wymiarem filmu. Nawet chyba zbyt mocno (to w końcu tylko film, nawet nie dokument, chociaż zdaje się, że te cytaty są 'prawdziwe' - zakazana Ewangelia św. Tomasza).